Żyć słowem Boga i mówić po Bożemu, z miłością do innych Abp Skworc

CYKL: BIBLIA W NAUCZANIU ABP. WIKTORA SKWORCA
AUTOR: ABP WIKTOR SKWORC

W naszych międzyludzkich relacjach ważne jest spotkanie z miłosierną komunikacją, która wyrażą się w wysłuchaniu.
Wysłuchanie to znacznie więcej niż słuchanie. Wysłuchanie nigdy nie jest łatwe. Czasami bardziej wygodne jest udawanie głuchego. Wysłuchanie oznacza zwrócenie uwagi, wolę zrozumienia, docenienia, szanowania, strzeżenia słowa drugiego, uznanie jego racji.
Umiejętność wysłuchania to ogromna łaska, to dar, o który trzeba prosić, aby następnie uczyć się go realizować (por. Orędzie na Dzień Środków Przekazu Społecznego). Życzę byście umieli wysłuchiwać.. siebie nawzajem, abyście umieli wysłuchiwać odbiorców produkowanego przez was słowa.
Drodzy!
Żyć słowem Boga i mówić po Bożemu, z miłością do innych – oto zadania uczniów Jezusa – ludzi mediów – którzy idą za swoim Mistrzem wędrującym przez naszą czasoprzestrzeń.
Dzisiejsze pierwsze czytanie zwraca naszą uwagę na zmartwychwstanie i Zmartwychwstałego, na fundament naszej wiary, Kościoła, w jakimś sensie wszystkiego, co robimy.
Apostoł Paweł formułuje radykalny zarzut pod adresem braci; „dlaczego twierdzą niektórzy spośród was, że nie ma zmartwychwstania” i dodaje „ A jeśli Chrystus nie zmartwychwstał, daremne jest nasze nauczanie, próżna jest także wasza wiara”.
Drodzy!
Zdarzało się – jak o tym świadczą Dzieje Apostolskie - i zdarza się, że „bracia” kwestionują nauczanie apostołów i ich następców, nauczanie Papieża i pasterzy Kościoła.
Kiedyś – był to chyba rok 2007 - na placu Piłsudskiego w Warszawie papież Benedykt mówił do nas:
„Podobnie jak było w minionych wiekach, i dziś są osoby lub środowiska, które [...] chciałyby zafałszować słowo Chrystusa i usunąć z Ewangelii prawdy, według nich, zbyt niewygodne dla współczesnego człowieka. Usiłuje się stworzyć wrażenie, że wszystko jest względne, że również prawdy wiary zależą od sytuacji historycznej i od ludzkiej oceny. Kościół jednak nie może dopuścić, by zamilkł Duch Prawdy. [...] Każdy chrześcijanin winien konfrontować własne poglądy ze wskazaniami Ewangelii i Tradycji Kościoła, aby dochować wierności słowu Chrystusa, nawet gdy jest ono wymagające i po ludzku trudne do zrozumienia. Nie możemy ulec pokusie relatywizmu czy subiektywnego i selektywnego interpretowania Pisma Świętego. Tylko cała prawda pozwoli przylgnąć do Chrystusa”.
Więc bądźcie – drodzy Bracia i Siostry - w służbie prawdy, pamiętając, że media w których pracujecie są własnością Kościoła i powinny pokornie służyć ewangelizacji!
Jest to wezwanie bardzo aktualne dziś; w sytuacji silniejszego nieraz wartościowania objawień prywatnych i wynoszenia hipotez teologicznych ponad pełnię Objawienia w Jezusie Chrystusie i nauczanie Magisterium Ecclesiae.
A to przypomina, że trzeba wierzyć w moc łaski sakramentalnej. Wtedy nie będziemy gonić za nowinkami i sensacjami, ani uzupełniać liturgii sakramentalnej „projektami własnej roboty” - Eucharystii dodatkowymi modlitwami o uzdrowienie, a spowiedzi zamykaniem „furtek”. Trzeba przezwyciężyć swoisty deizm, który na różne sposoby ujawnia się w dzisiejszej egzystencji chrześcijańskiej, a więc takie myślenie, mówienie i pisanie, jakby Boga z nami nie było! A przecie z jest z nami! Trzeba żyć zwycięstwem Zmartwychwstałego Pana i stale czerpać z Jego obecności pośród nas. Bóg, w którego wierzymy, jest Emmanuelem – jest Bogiem z nami i stale się nam udziela, dając nam Ducha Świętego. To Duch jest architektem Kościoła, nie my!

Fragment homilii wygłoszonej podczas podczas rekolekcji pracowników „Gościa Niedzielnego” i radia eM;
Góra św. Anny, 16.09.2016

5
Października

Autor wpisu

Adam