Rzymianie Lectio Divina ze Św. Pawłem
Ks. Dr Hab. Prof. UO Jan Kochel
Pawłowa misja ewangelizacyjna koncentrowała się na wielkich miastach ówczesnego Imperium Rzymskiego: Damaszku, Antiochii, Ikonium, Filippi, Tesalonikach, Koryncie, Atenach, Efezie oraz stolicy – Rzymie. „Paweł był człowiekiem miasta” – twierdził W. A. Meeksa. Metoda głoszenia Ewangelii w wielkich ośrodkach miejskich (gr. polis) ułatwiała szybki i rozległy rozwój chrześcijaństwa. Wędrowni misjonarze, dzięki dbałości Rzymian o sieć dróg i ich sprawnej organizacji urbanistyczno-prawnej, mogli stosunkowo łatwo docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków Imperium. Rzym był też upragnionym celem misji – tajemniczym „krańcem” działalności ewangelizacyjnej (Dz 1,8; por. 19,21).
CZYTAJ!
Rz 1,1-17; Mt 25,31-46
Kiedy Syn Człowieczy przyjdzie w swojej chwale wraz ze wszystkimi aniołami, wtedy zasiądzie na tronie swej chwały. Wówczas zgromadzą się przed nim wszystkie narody. A On oddzieli jednych od drugich, jak pasterz oddziela owce od kozłów. Owce postawi po swojej prawej stronie, a kozły po lewej. I powie Król do tych po prawej stronie: «Zbliżcie się, błogosławieni mojego Ojca. Odziedziczycie królestwo przygotowane dla was od początku świata.
Bo byłem głodny, a daliście Mi jeść;
byłem spragniony, a daliście Mi pić;
byłem przybyszem, a przyjęliście Mnie;
byłem nagi, a przyodzialiście Mnie;
byłem chory, a zatroszczyliście się o Mnie;
byłem w więzieniu, a przyszliście do Mnie».
Wtedy zapytają Go sprawiedliwi: «Panie, kiedy widzieliśmy Cię głodnym i nakarmiliśmy Cię, albo spragnionym i daliśmy Ci pić? Kiedy widzieliśmy Ciebie jako przybysza i przyjęliśmy Cię, albo że byłeś nagi i przyodzialiśmy Cię? Kiedy widzieliśmy Ciebie chorego lub w więzieniu i przyszliśmy do Ciebie?». A Król im odpowie: «Zapewniam was: Wszystko, co zrobiliście dla jednego z tych najmniejszych moich braci, zrobiliście dla Mnie».
Następnie powie do tych po lewej stronie: «Odejdźcie ode Mnie, przeklęci, w ogień wieczny, który przygotowano diabłu i jego aniołom. Bo byłem głodny, a nie daliście Mi jeść; byłem spragniony, a nie daliście Mi pić; byłem przybyszem, a nie przyjęliście Mnie; byłem nagi, a nie przyodzialiście Mnie; byłem chory i w więzieniu, a nie zatroszczyliście się o Mnie». Wtedy oni zapytają: «Panie, kiedy widzieliśmy Cię głodnym lub spragnionym, przybyszem lub nagim, chorym lub w więzieniu, a nie usłużyliśmy Tobie?». Wtedy im odpowie: «Zapewniam was: Czego nie zrobiliście dla jednego z tych najmniejszych, tego nie zrobiliście dla Mnie». I pójdą oni na wieczną mękę, a sprawiedliwi do życia wiecznego.
ROZWAŻ!
Apostoł Paweł nie ukrywał, że celem jego misji było świadectwo o Jezusie głoszone „aż po krańce ziemi” (Dz 1,8). Dla wielu wędrownych misjonarzy oznaczało to dotarcie do stolicy Imperium – Rzymu. To miasto było również celem misji Apostoła Narodów: Widzicie też, bracia, że wiele razy zamierzałem przybyć do was, aby również u was zebrać jakieś owoce, podobnie jak u innych, ale aż dotąd ciągle pojawiały się przeszkody. Jestem przecież dłużnikiem Greków i barbarzyńców, uczonych i nieuczonych. Dlatego bardzo pragnę także wam, mieszkańcom Rzymu, głosić Ewangelię (Rz 1,13-15).
Tak więc raz jeszcze miasto stało się celem ewangelizacji. Po spłaceniu długu, jaki Paweł zaciągnął wobec kultury hellenistycznej i wypełnieniu posłannictwa wobec pogan, zapragnął zanieść Ewangelię mieszkańcom Rzymu. „W rzeczywistości Pawłowi [prawdopodobnie] nie udało się tam nawrócić nawet jednej osoby, lecz dla niego przyjście Pana-Zbawiciela dokonało się wówczas, gdy w wielkich ośrodkach miejskich formowała się wspólnota chrześcijańska jako żywy znak obecności nowej wiary, która nie zna granic” (C. Bissoli). Gromadzenie żywej wspólnoty poprzez przepowiadanie Ewangelii rodzi Kościół. Kiedy więc Apostoł proklamuje w jakimś mieście imię Jezusa, dając Go poznać przez głoszenie Jego orędzia, wówczas bierze to miasto w posiadanie dla swego Pana (Kyriosa), a gdy jest to stolica jakiejś prowincji, bierze w posiadanie całą prowincję, gdy zaś jest to stolica Imperium, bierze w posiadanie całe cesarstwo. Nie jest [przy tym] istotne, czy poszczególni mieszkańcy o tym wiedzą i czy to uznają (W. Grundmann).
Apostoł Paweł był w pełni świadomy mocy głoszonej przez siebie Ewangelii: […] Ona jest – przekonywał Rzymian – mocą Boga dla zbawienia każdego, kto wierzy: najpierw Żyda, potem Greka. W niej bowiem sprawiedliwość Boga objawia się dzięki wierze dla wiary, jak jest napisane: sprawiedliwy dzięki wierze żyć będzie (1,16n; por. Dz 13,46; 18,6; 1 Kor 1,18-25; Ga 3,11; Hbr 10,38). Paweł dzieli wszystkich adresatów Ewangelii na dwie grupy: Żydów i pogan. Jedni i drudzy potrzebują usprawiedliwienia (zbawienia, odkupienia, pojednania). Niestety, błądzą zarówno Żydzi, którzy są przekonani, że samo posiadanie Prawa uwolni ich od gniewu Boga, jak i poganie (Grecy), których zgubi zachwyt nad własną mądrością, która nie idzie w parze z ich czynami. Ratunkiem dla wszystkich jest Chrystus, który może wszystkich grzeszników zbawić. Konieczna jest jednak wiara w usprawiedliwiającą moc Ewangelii.
W przypowieści o sądzie ostatecznym Jezus wyjaśnia na czym polegać będzie usprawiedliwienie. Podstawowa idea biblijna ukazana została w formie scenariusza rozprawy sądowej w trzech aktach: gromadzenie podsądnych (w. 32a), oddzielenie sprawiedliwych od potępionych (w. 32b-33), wydanie wyroku i jego umotywowanie (w. 34-45). W mowie końcowej Król (Chrystus - Sędzia) utożsamia się z ubogimi i potrzebującymi: Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili (25, 40). Królestwo Boże w pierwszym rzędzie należeć będzie do maluczkich. Istotny jest uniwersalny wymiar tego utożsamienia się, które rozciąga się nie tyle na Żydów i pogan, co na wszystkich wierzących w Jezusa Chrystusa. Dla ostatecznego usprawiedliwienia nie wystarczą słowa, potrzebne są również czyny płynące z wiary (por. Mt 21,28-32; Łk 8,21; Hbr 11,6; Jk 2,20).
Istotę nauki o usprawiedliwieniu Nowy Testament określa jako nowe narodzenie i uświęcenie (Rz 6,1-14), przeniesienie ze śmierci do życia (1 J 3,14) bądź z ciemności do światła (Kol 1,13; Ef 5,8). Nagrodą sprawiedliwych jest życie wieczne: Pójdźcie, błogosławieni u Ojca mojego, weźcie w posiadanie królestwo, przygotowane dla was od założenia świata (Mt 25,34.46).
W kontekście ostatecznych wyborów i decyzji warto zapytać:
MÓDL SIĘ!
Apostole Pawle przywołuję twe słowa, by wyrazić istotę mojego wołania: O głębokości bogactw, mądrości i poznania Boga! Jak niezbadane są Jego wyroki i nie do wyśledzenia Jego drogi. Kto bowiem poznał myśl Pana, albo kto stał się Jego doradcą, albo kto dał Mu coś najpierw, aby otrzymać coś w zamian. Ponieważ z Niego i przez Niego, i dla Niego jest wszystko. Jemu chwała na wieki! Amen (Rz 11,33-36).
ŻYJ SŁOWEM!
Biskup prawosławnej diecezji rumuńskiej we Włoszech Cyprian Spam podczas Synodu Biskupów zwrócił uwagę na Słowo Boże jako źródło dynamiki misyjnej XXI w.: „Uważamy – wyznał bp Siluan – że zapał misyjny św. Pawła może być dla nas źródłem natchnienia w zsekularyzowanej dzisiejszej Europie, a jego modlitwa będzie dla nas wielką pomocą w pracy misyjnej” (por. ORomPol 12/2008, s. 36). Trzeba zatem z Pawłową determinacją i odwagą „brać” Słowo jak miecz do ręki i iść do tych, którzy nie wierzą oraz tych, którzy zatracili gdzieś żywy sens wiary.