Edycja V - Wykład 13 Wykłady

KSIĘGA PSALMÓW - TEOLOGIA I EGZEGEZA

TEOLOGIA
PSAŁTERZ HEBRAJSKI - CZŁOWIEK W DIALOGU Z BOGIEM

3. BÓG ZBAWIAJĄCY CZŁOWIEKA (cz.1)
Wszechmoc Boga Izraela objawia się najlepiej poprzez wywyższenie jego wybrańców. Wbrew temu, co twierdzą pewne ideologie, uznanie Boga jako partnera Przymierza nie jest bynajmniej alienacją człowieka, lecz jego afirmacją. Toteż naród Izraela z utęsknieniem pielgrzymuje na spotkanie ze swym Bogiem wśród okrzyków radości, opiewając Jego zbawcze dzieła:

Przyjdźcie, radośnie uczcijmy Jahwe,
weselmy się przed Skałą naszego zbawienia!
Przystąpmy przed Jego oblicze z dziękczynieniem,
z psalmami wołajmy do Niego! (Ps 95, 1-2).

Królewski majestat Jahwe objawia się nie tylko w teofaniach budzących grozę w przyrodzie, ale także w dziejach narodu wybranego. Po opisie straszliwej burzy szalejącej nad Świętą Ziemią psalmista dodaje niespodzianie:

Jahwe udzieli mocy swemu ludowi!
Jahwe ubłogosławi lud swój pokojem! (Ps 29, 11).

Wszystko, cokolwiek czyni Wszechmocny - czy to w kosmosie, czy w dziejach ludzkich - nosi znamiona Jego potęgi. Objawia ją zarówno wtedy, gdy wydobywa krąg ziemski z odmętów praoceanu (Ps 24, 1-2), jak i wówczas, kiedy zakłada swą stolicę na świętej górze Syjon (Ps 87, 1-2). Potęga Boga Izraela jest Jego nieodłącznym atrybutem, jakby odzieniem:

Jahwe króluje, przyoblekł się w majestat,
przyoblekł się w moc i nią się przepasał;
tak utwierdził ziemię, że się nie zachwieje (Ps 93, 1).

Pieśni Izraela opiewają jednak nie tyle moc, jaką Bóg ma w sobie, co raczej tę potęgę, jakiej ustawicznie użycza swemu ludowi. Dlatego nazywa Go psalmista „mocą swoją i twierdzą, warownią i wybawcą" (Ps 144, 2). Stanowi On dla Izraela „skałę", o którą bezradnie rozbijają się zaciekłe fale morza. W nawiązaniu do tego biblijnego symbolu powie później św. Paweł: „Skałą był Chrystus" (1 Kor 10, 4).
Podobnie jak hymny babilońskie opiewały wspaniałość świątyń wzniesionych ku czci ich bóstw, tak i psalmiści niestrudzenie sławią siedzibę Jahwe. Jest nią Jerozolima, a w niej święta góra Syjon, „miasto Wielkiego Króla" (Ps 46, 3). Tam „Bóg w pałacach swoich okazał się twierdzą niedostępną" (46, 4), gdy w roku 701 przed Chr. załamał się atak wojsk asyryjskich i wrogowie musieli ze wstydem odstąpić. „Zakończył wojny aż po krańce ziemi, łuki połamał, pokruszył włócznie, wozy bojowe popalił w ogniu" (Ps 46, 10). Tam również, na Syjonie, zapewnia Bóg swemu ludowi błogosławieństwo i płodność:

O Syjonie powiedzą: Każdy człowiek tam się urodził,
a Najwyższy sam go umacnia (Ps 87, 5).

Syjon jest też siedzibą Bożego pomazańca, władcy z rodu Dawida. Za niego modli się psalmista do Jahwe, albowiem pomyślność króla stanowi gwarancję dobrobytu całego narodu:

Niech ci ześle pomoc ze świątyni
i niech cię wspiera z Syjonu (Ps 20, 3).

Pałac królewski, zbudowany po prawej stronie świątyni Jahwe, jest strzeżony Jego zbawczą opieką. Do króla w Jerozolimie zwraca się słynna wyrocznia:

Siądź po prawicy mojej,
aż położę nieprzyjaciół twoich za podnóżek nóg twoich (Ps 110, 2).

Z chwilą wejścia do świątyni na Syjonie, król judzki zostaje ogarnięty mocą Bożą. Nie lęka się wyruszyć do walki, skoro czuje się wspomagany autorytetem swego Suwerena:

Dałeś mi tarczę Twą dla ocalenia;
prawica Twoja wspiera mnie,
a życzliwość Twoja czyni mnie wielkim (Ps 18, 36).

Skoro Jahwe gwarantuje królowi zwycięstwo nad wrogami, naród wybrany również nie może czuć trwogi. Psalmiści pełni są niezachwianej ufności, że Boża pomoc będzie skuteczna:

Tamci zachwieją się i upadną,
a my się ostoimy i wytrwamy! (Ps 20, 9).
Przecież nawet ziemia zadrżała, góry skakały i Jordan zawrócił swój bieg, „kiedy Izrael wychodził z Egiptu" (Ps 114, 1), wiedziony możną ręką Boga Jakuba. Zauważamy w przytoczonych tekstach niezłomną wiarę Izraela w zbawczą moc Jahwe:

Bóg jest dla nas ucieczką i siłą,
okazał się pomocą w utrapieniu (Ps 46, 2).

Ks. prof. dr hab. Antoni Tronina

 ROZWAŻANIE

PSALM 62 [61]
Pokój Boży

Jedynie w Bogu spokój znajduje ma dusza, *
od Niego przychodzi moje zbawienie.
Tylko On jest opoką i zbawieniem moim, *
On moją twierdzą, więc się nie zachwieję.
Jak długo będziecie napadać na człowieka, †
przewracać go wszyscy jak pochyłą ścianę, *
jak mur, który się wali?
Oto usiłują go poniżyć *
i kłamstwem się rozkoszują.
Błogosławią kłamliwymi ustami, *
a przeklinają w sercu.
Jedynie w Bogu szukaj spokoju, duszo moja, *
bo od Niego pochodzi moja nadzieja.
Tylko On jest opoką i zbawieniem moim, *
On moją twierdzą, więc się nie zachwieję.
W Bogu zbawienie moje i chwała, *
Bóg opoką mocy mojej i moją ucieczką.
W każdym czasie Jemu ufaj, narodzie, †
przed Nim wylejcie wasze serca. *
Bóg jest naszą ucieczką!
Synowie ludzcy są tylko tchnieniem, *
synowie mężów kłamliwi.
Unoszą się w górę na wadze, *
bo wszyscy razem są lżejsi niż oddech.
Nie pokładajcie ufności w przemocy †
ani na próżno nie łudźcie się rabunkiem, *
do bogactw, choćby rosły, serc nie przywiązujcie.
Bóg raz powiedział, dwakroć to słyszałem, *
że moc należy do Boga.
I u Ciebie, Panie, jest łaska, *
bo Ty każdemu oddasz według jego czynów.

1. Wysłuchaliśmy teraz pogodnych słów Psalmu 62 [61], pełnej ufności pieśni rozpoczynającej się od swoistej antyfony, powtórzonej w połowie tekstu. Przypomina ona optymistyczny i mocny akt strzelisty, wezwanie będące także programem życia: «Jedynie w Bogu spokój znajduje ma dusza, od Niego przychodzi moje zbawienie. Tylko On jest opoką i zbawieniem moim, On moją twierdzą, więc się nie zachwieję» (ww. 2-3. 6-7).

2. W dalszym ciągu Psalmu znajdujemy przeciwstawienie dwóch rodzajów ufności. Są one owocem dwóch podstawowych wyborów, dobrego i przewrotnego, z których wynikają dwie odrębne postawy moralne. Najpierw mowa jest o ufności pokładanej w Bogu, opiewanej w początkowej inwokacji, w pojawia się jako symbol stałości i bezpieczeństwa opoka, «skała obronna», czyli twierdza, obronny bastion.
Psalmista powtarza: «W Bogu zbawienie moje i chwała, Bóg opoką mocy mojej i moją ucieczką» (w. 8). Słowa te wypowiada po tym, jak opowiedział o podstępach knutych przez wrogów, którzy próbują go «poniżyć» (por. ww. 4-5).

3. Następnie pojawia się inna forma ufności, natury bałwochwalczej, którą modlący się człowiek zdecydowanie krytykuje. Ufność ta wiąże bezpieczeństwo i stabilność z przemocą, rabunkiem i bogactwem. Wezwanie staje się jasne i wyraźne: «Nie pokładajcie ufności w przemocy ani na próżno nie łudźcie się rabunkiem, do bogactw, choćby rosły, serc nie przywiązujcie» (w. 11).
Zakazuje się tu hołdowania im, ponieważ są one sprzeczne z godnością człowieka i szkodzą współżyciu społecznemu.
4. Pierwszym fałszywym bogiem jest przemoc, do której niestety ludzkość nadal się ucieka również i w naszych naznaczonych rozlewem krwi czasach. Ten bożek inspiruje rozliczne wojny, ucisk, nadużycia, tortury i haniebne zabójstwa, dokonywane bez najmniejszych wyrzutów sumienia.
Drugim fałszywym bogiem jest rabunek, w takich formach, jak zdzierstwo, niesprawiedliwość społeczna, lichwa, korupcja polityczna i gospodarcza. Zbyt wielu ludzi łudzi się, że zaspokoi w ten sposób swą zachłanność.
Bogactwo to trzeci bożek, do którego «przywiązuje się serce» człowieka w złudnej nadziei, że uratuje się on przed śmiercią (por. Ps 49 [48]) i zapewni sobie poczesne miejsce pod względem prestiżu i władzy.

5. Służąc tej szatańskiej triadzie, człowiek zapomina, że bożki są nietrwałym wymysłem, co więcej, przynoszą szkodę. Gdy pokłada ufność w rzeczach i w samym sobie, nie pamięta, że jest «tchnieniem (...) kłamliwym», więcej, jeśli stanie na wadze, jest «lżejszy niż oddech» (Ps 62 [61], 10; por. Ps 39 [38], 6-7).
Gdybyśmy byli bardziej świadomi naszej przemijalności i ograniczeń właściwych stworzeniom, nie pokładalibyśmy ufności w bożkach ani nie budowalibyśmy naszego życia na kruchych i niespójnych pseudo-wartościach. Kierowalibyśmy się raczej innego rodzaju ufnością, której zasadniczym punktem odniesienia jest Pan, źródło wieczności i pokoju. Do Niego bowiem jedynie «należy moc»; tylko On jest źródłem łaski; jedynie On zaprowadza sprawiedliwość, «każdemu oddając według jego czynów» (por. Ps 62 [61], 12-13).

6. Sobór Watykański II zastosował do kapłanów zachętę z Psalmu 62 [61], by «nie przywiązywać serc do bogactw» (por. w. 11b). Dekret o posłudze i życiu prezbiterów nawołuje: «nie przywiązując się do bogactwa, niech zawsze unikają wszelkiej chciwości i usilnie powstrzymują się od prowadzenia wszelkiego rodzaju handlu» (Presbyterorum ordinis, 17).
Jednakże ten apel o odrzucenie ufności przewrotnej i o wybór ufności prowadzącej nas do Boga skierowany jest do wszystkich i powinien być dla nas drogowskazem w codziennym postępowaniu, podejmowaniu decyzji i stylu życia.

7. Oczywiście, jest to mozolna droga, na której człowieka sprawiedliwego czekają również trudne doświadczenia i konieczne są odważne wybory, zawsze jednak towarzyszy mu ufność do Boga (por. Ps 62 [61], 2). W tym świetle Ojcowie Kościoła widzieli w modlącym się człowieku z Psalmu 62 [61] zapowiedź Chrystusa i w Jego usta wkładali początkową inwokację, wyrażającą bezmierną ufność i przylgnięcie do Boga.
Na ten temat w swym komentarzu do Psalmu 62 [61] św. Ambroży pisze: «Nasz Pan Jezus, przyjmując ciało człowieka, by je w swej Osobie oczyścić, cóż innego mógł uczynić w pierwszym rzędzie, jeśli nie przeciwdziałać zgubnemu wpływowi prastarego grzechu? Poprzez nieposłuszeństwo, czyli pogwałcenie Bożych nakazów, zakradła się wina. A więc przede wszystkim musiał przywrócić posłuszeństwo, by stłumić zarzewie grzechu. (...) Stał się wzorem posłuszeństwa, by nim nas napełnić» (Commento a dodici Salmi, 61, 4: SAEMO, VIII, Milano-Roma 1980, s. 283).

(10.11.2004)

Liturgia Godzin z Janem Pawłem II i Benedyktem XVI
Praca zbiorowa, Wydawnictwo Biblos, Tarnów 2007

 EGZEGEZA

Psalm 62

Ps 62. Psalm ufności, który pomimo licznych niejasności (zwł. w ww. 2-4 i 10) najwspanialej w całym Psałterzu stosuje język ufności pokładanej w Bogu.

Struktura:
ww. 2-5 (ufność psalmisty w Bogu pomimo nękania przez wrogów);
ww. 6-9 (zaproszenie wspólnoty do pójścia za przykładem psalmisty i zaufania Bogu);
ww. 10-12 (znikomość człowieka i przestroga przed nieuczciwie nabytym bogactwem)
ww. 12-13 (końcowa wyrocznia Boża).

2. Pierwsza część wersetu jest niezrozumiała; nie wyjaśnia jej także równie niejasna fraza paralelna w w. 6.

4. ”jak ścianę pochyloną, jak mur, co się wali”: Może odnosić się do psalmisty albo do jego wrogów (tak Dahood).

8. ”zbawienie moje i twoja chwała”: Tłumaczenie dosłowne.

10. ”synowie ludzcy są tylko jak tchnienie”: Por. Ps 144,4. Również Ps 39,6-7.12 łączy motyw przemijania człowieka z próżnym gromadzeniem bogactw (por. Ps 49,7-11).

12-13. Po fragmencie na temat znikomości człowieka wyrocznia Boża mówi o potężnej i trwałej miłości (hesed) Bożej.

13. ”oddasz”: Albo „Obyś oddał...”. Por. 2 Sm 3,39.

Katolicki Komentarz Biblijny
prac. zbiorowa, Oficyna Wydawnicza „Vocatio”, Warszawa 2001


27
Listopada

Autor wpisu

Adam