Wielkopostny List Pasterski Wykłady
CYKL - INSPIRACJE BIBLIJNE W NAUCZANIU BP. ADAMSKIEGO
BP STANISŁAW ADAMSKI
WIELKOPOSTNY LIST PASTERSKI
STANISŁAW ADAMSKI
z łaski Bożej i woli Stolicy Apostolskiej Biskup Katowicki
śle Braciom Kapłanom, wszystkim drogim wiernym Diecezji Katowickiej
pozdrowienie i błogosławieństwo w Panu!
I.
Ukochani Diecezjanie moi!
Od blisko roku przygotowujemy się we wszystkich diecezjach polskich do historycznego jubileuszu millenium, t. j. tysiąclecia chrześcijaństwa i Kościoła Katolickiego w Polsce.
Wielką dziewięcioletnią nowenną mamy się duchowo przysposobić do tej doniosłej chwili. W czasie jej trwania mamy sobie uświadamiać potrzebę odnowienia i pogłębienia całego naszego życia religijnego i moralnego, tak indywidualnego jak zbiorowego.
W pierwszym roku Wielkiej Nowenny, postanowiliśmy, W ramach ślubowań Jasnogórskich „wierność Bogu, Krzyżowi i Ewangelii, Kościołowi Świętemu i jego pasterzom", jako podstawę religijnego i moralnego odrodzenia całego narodu. Łącznie z tym hasłem postanowiliśmy, że we wszystkich rodzinach naszych - o ile to tylko możliwe, znajdzie się polski egzemplarz Ewangelii św., którą rodzice i dzieci częściej czytać będą, aby w ten sposób uświęcać codzienne swe życie. Powiedzieliśmy sobie także, że specjalną czcią otoczymy Krzyż św., jako znak naszego zbawienia. Szczególną uwagę zwróćmy na Krzyż św. w czasie Wielkiego Postu.
W Wielki Piątek złożymy publiczny hołd Krzyżowi św. we wszystkich kościołach naszych. Wtedy także poświęcone zostaną nowe krzyże, o które się postaracie, by je potem z wielka czcią zawiesić w mieszkaniach waszych, gdzie ich jeszcze dotąd nie było.
Czerpiąc nieustannie natchnienie z Ewangelii św., opierając się o łaskę, wysłużoną przez Syna Bożego Jezusa Chrystusa na krzyżu, pragniemy się duchowo jak najlepiej przygotować na uroczystość millenium, tysiąc-lecia chrześcijaństwa w Polsce.
W całym tym zbożnym i świętym przedsięwzięciu patronuje nam Najśw. Maryja Panna. Oby Ona wyprosiła nam u Boga Wszechmocnego tak bardzo nam wszystkim potrzebną łaskę wytrwałości, byśmy nie ustawali w wysiłkach naszych, zmierzających w ramach Wielkiej Nowenny do odrodzenia i odnowienia życia katolickiego w Polsce.
Najświętszą Maryję Pannę będziemy zawsze czcili, uwielbiali, miłowali. Nasuwa się obecnie nowa okazja, aby cały kult maryjny jeszcze bardziej u nas się potęgował i umacniał, a mianowicie setna rocznica objawień Matki Boskiej w Lourdes.
II.
Jubileusz ten ważny jest nie tylko dla katolickiej Francji, lecz dla całego świata katolickiego. Wszak z radością stwierdzamy, iż Maryja Niepokalana i Wniebowzięta za dni naszych bardziej niż kiedykolwiek pociąga ku sobie umysły i serca wszystkich swoich dzieci.
W nowym jubileuszowym uwielbieniu maryjnym nie może zabraknąć katolickiego narodu polskiego, który na całym świecie słynie z umiłowania Maryi. Jak przedtem, gdyśmy obchodzili wielki jubileusz ku czci Matki Boskiej Częstochowskiej, inne katolickie narody towarzyszyły nam i razem z nami uwielbiały Tę, którą zowiemy Panią i Królową naszą, tak teraz my z katolikami Francji i innych narodów wspólnie wysławiać będziemy Maryję Niepokalaną, która przed 100 laty objawiła się św. Bernadecie w Lourdes.
Ujawni się w ten sposób prawdziwy uniwersalizm katolicki, któremu obca jest wszelka ciasnota nacjonalistyczna i sztuczne oddzielanie jednego narodu od drugiego.
III.
Pamiętacie wszyscy, że w Lourdes Niepokalana 18 razy objawiała się czystej i niewinnej, prostej i skromnej, 14-letniej córce młynarza wiejskiego, dziś świętej Bernadecie Soubirous. Treść tego co Maryja ogłosiła św. Bernadecie w Lourdes, ujął Ojciec św. Pius XII w encyklice do episkopatu francuskiego w następujących słowach: „Maryja, obejmując z macierzyńską czułością świat, odkupiony Krwią Jej Syna, -w którym niestety grzech codzień dokonuje tyle zniszczeń, trzykrotnie rzuca swe naglące wołania: Pokuta, pokuta, pokuta. Nawet gesty wymowne są wymagane: „Idźcie całować ziemię za pokutę za grzeszników". Do gestu zaś należy dołączyć błagania: „Módlcie się do Boga za grzeszników". Tak więc jak za czasów Jana Chrzciciela, jak na początku działalności Jezusa, to samo naglenie mocne i surowe dyktuje ludziom drogę do Boga: „Nawróćcie się" (Mat. 3, 2, 4, 17).
Gdy wgłębiamy się w dzieje tego wszystkiego, co zdarzyło się w Lourdes w ciągu ostatnich stu lat, stwierdzić musimy, że - mimo gwałtownych ataków ze strony racjonalistów i pozytywistów, nasyconych ironią i szyderstwem - na tym świętym, przez Maryję specjalnie wybranym i umiłowanym miejscu, setki tysięcy nieraz wielkich i zatwardziałych grzeszników się nawracało i znalazło łaskę Bożą - a co się z tym ściśle łączy - nadprzyrodzony spokój, radość i szczęście wewnętrzne. Wiemy również, że dziesiątki tysięcy ludzi bardzo cierpiących i nieuleczalnie chorych znalazło w Lourdes albo łaskę cierpliwego wytrwania i po Bożemu pojętego znoszenia swego Krzyża, albo łaskę cudownego uzdrowienia. Lourdes jest tym miejscem, na którym działo się w ostatnich stu latach najwięcej cudownych uzdrowień, których medycyna nie potrafiła wyjaśnić, ani wytłumaczyć.
Za te niezliczone łaski nawróceń i uzdrowień, otrzymane w Lourdes, należy się Bogu Wszechmocnemu i Najmiłościwszemu szczególna wdzięczność, miłość i uwielbienie nasze. Składamy je za pośrednictwem Maryi Niepokalanej, tej Maryi, którą cały świat katolicki w Lourdes gorąco czci i uwielbia, pobożnie wysławia i wynosi, aby za Jej pośrednictwem uprosić sobie coraz inne łaski Boże, a przede wszystkim łaskę gruntownej odmiany wewnętrznej i uświęcenia duszy swojej.
Maryja Niepokalana w Lourdes nie odmawia swego wstawiennictwa i orędownictwa u Syna Bożego, Jezusa Chrystusa, gdyż w Lourdes pielgrzymi z wszystkich kontynentów świata zbliżają się do Niej tak, jak sobie tego życzyła: w duchu szczerej pokuty i z ufną modlitwą na ustach, zwłaszcza modlitwą różańcową. I w diecezji naszej to samo uczynimy.
Zdobądźmy się w Wielkim Poście na prawdziwą pokutę i gorącą modlitwę.
Wołam do wszystkich: Znoście cierpliwie w duchu pokuty liczne krzyże, małe i wielkie, które codziennie na Was spadają. Łączcie tę praktykę cierpliwego znoszenia codziennych utrapień życiowych z pobożnie odmawianą modlitwą różańcową. Rodziców katolickich, ojców i matki katolickie zachęcam do tego, aby razem z dziećmi wspólnie odmawiali różaniec św., w kole rodzinnym, rozważając przy tym tajemnice życia i śmierci, uwielbienia i wywyższenia Jezusa Chrystusa i Najśw. Maryji Panny. Jak św. Jacek, pierwszy Patron diecezji naszej, pobożnie odmawiał różaniec, tak i my to uczyńmy. Przez cały jubileuszowy rok maryjny będziemy częściej w kościołach naszych i grotach, wzniesionych ku czci M. Boskiej z Lourdes, odmawiali Różaniec św. Piękne to będą nabożeństwa, ale równie ważną jest rzeczą, abyśmy także poza kościołem jak najczęściej pobożnie odmawiali Różaniec św., przede wszystkim w rodzinach naszych. Uświęcą się w ten sposób nasze małżeństwa i całe życie rodzinne. I dzieci nasze i my sami staniemy się lepszymi, doskonalszymi, świętszymi. Przygotujemy się w ten sposób godnie do tego, aby rodziny nasze pod koniec roku jubileuszowego znowu poświęcić Niepokalanemu Sercu Najświętszej Maryj! Panny.
Odmawiajcie różaniec św. w intencjach wyznaczonych przez 'Ojca św.: o jak najszybszy powrót zbłąkanych dusz do jedności chrześcijańskiej, o nawrócenie grzeszników, jęczących w niewoli diabelskiej, o jeszcze większe uświęcenie dobrych, o zgodę i pokój wśród jednostek i narodów, o swobodę i wolność dla Kościoła.
Zastosowując intencje modlitewne, ustalone przez Ojca św. do naszych warunków, będziemy się gorąco modlili o zwycięskie odparcie wzrastającej fali sekciarstwa, bezbożnictwa i laicyzacji, o zwycięstwo nad biernością życiową, z której wyrasta zobojętnienie religijne, o zapanowanie nad pijaństwem i rozpustą, o łaskę prowadzenia prawdziwie chrześcijańskiego życia małżeńskiego i rodzinnego. Modlić się chcemy i zabiegać o katolickie wychowanie dzieci i młodzieży. Pragniemy częściej niż dotąd przystępować do sakramentów św. Szczególną troską będą dzieci nasze. Postanawiamy, aby przystępowały do wczesnej Komunii św., skoro tylko dojdą do okresu rozeznania między dobrem i złem.
W tych i wielu innych intencjach aktualnych będziemy gorliwie odmawiali różaniec św. w kaplicach i kościołach na szych, a jeszcze bardziej w domach, mieszkaniach i rodzinach naszych. Wzamian za to ześle na nas Pan Bóg przeobfite zdroje łask świętych. Dopomoże nam do tego, by w okresie przełomowym, w którym żyjemy, żywa wiara święta, nie zachwiana nadzieja, gorąca miłość nie tylko się ostały, lecz coraz większe i wspanialsze przynosiły owoce cnoty i świętości chrześcijańskiej na chwałę Bożą i dla zbawienia nieśmiertelnych dusz naszych.
O Maryjo, Niepokalanie Poczęta, módl się za nami, którzy się do Ciebie uciekamy. Amen.
Dan w Katowicach, dnia 11 lutego 1958 r.
(-) + Stanisław Adamski
Biskup Katowicki